Modlitwa
Nie mogę zamknąć oczu
Puste łóżko wygania sny
A życie się topi
I znika szybko, w ciągu chwili
Jest tak, jakbym straciła rozum
Bo nie zauważam rzeczywistości
Wciąż Cię kocham
Wciąż Ci ślepo wierzę
Jak wariatka, nie wiem gdzie iść
Boję się nowej miłości
A dni są jak żywe rany
Nigdy ich nie zliczę
Modlitwa, jest jak żar na moich ustach
Modlitwa, zamiast słów – tylko twoje imię
Tylko niebo wie, to co wiem ja
ile razy ją ponawiałam
Niebo wie, to co ja
Że twoje imię to moja jedyna modlitwa
Bogu kłamać nie mogę
Zawsze gdy się modle.
A kłamię, gdy mówię
Że Cię nie kocham